Zapisałam się na nowe wyzwanie na blogu ArtGrupy.
Tym razem należało "przerobić " foremki do ciastek.
Moje foremki "zmaltretowałam " w moim ulubionym stylu, który na własny użytek nazwałam
barokoko. Foremki były już gotowe na początku listopada , tylko jakoś nie mogłam się zmobilizować do ich sfotografowania . Zawsze stało mi coś na przeszkodzie - a to pogoda nie taka, a to za późno...
Jednak udało mi się wreszcie to zrobić i foremki są już na miejscu - u Deco Weny.
Dziękuję za komentarze pod poprzednim postem - Wasze słowa dodają mi skrzydeł.
Pędzę robić klamerki.
Pozdrawiam - marysia
Dla mnie rewelacja Marysiu... jak klejnoty :)
OdpowiedzUsuńMarysiu, to jest obłędnie piękne :) Nie umiem się naoglądać :)
OdpowiedzUsuńForemki są cudowne. Zdjęcia nie oddają ich piękna. Zakochałam się w nich od pierwszego spojrzenia!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :))
Ale czad!!!!
OdpowiedzUsuńFantastyczne! I kształty i pomysł! :))
OdpowiedzUsuńFaktycznie, one są do zakochania! cuda!
OdpowiedzUsuńO rety, one są fantastyczne!!!!!!!! Zazdroszczę właścicielce... Ogromnie mi się spodobały :)
OdpowiedzUsuńcuda
OdpowiedzUsuńsa przepiękne!
OdpowiedzUsuńPiekne :-)
OdpowiedzUsuńFantastyczne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
MZ
ALe piękne!!!!
OdpowiedzUsuńZachwyt totalny :) :) W życiu nie wpadłabym na pomysł tak kapitalnej foremkowej "biżuterii" :) :)
OdpowiedzUsuńWow! Really amazing and wonderful work! ❤
OdpowiedzUsuńFantastyczne foremkowe ozdoby choinkowe :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPs. Drogą losowania, to ja wysyłam do Ciebie klamerki; proszę o adres na: jadwigakluczynska@o2.pl
potem wyjeżdżam i będę dopiero w połowie stycznia ;)
One są przecudne! Aż bym sama takie chciała!
OdpowiedzUsuńNazwa - strzał w dziesiątkę. Praca cudna. Ułańskiej fantazji można pogratulować. Naprawdę jest co podziwiać!!!
OdpowiedzUsuń