środa, 11 listopada 2015

"Lubię być kurą domową"

Mamy nowy miesiąc i nowe wyzwanie na blogu ArtGrupy.
Tym razem padło na mnie , aby je wymyślić i poprowadzić.
"Kura domowa czy feministka"   -  luźna interpretacja. 
Właściwie chodzi o to kim bardziej się czujecie -  kurą domową, matką Polką, czy feministką, wyzwoloną kobietą świadomą praw i obowiązków. 
Chociaż kobietą świadomą można być w obu przypadkach.
 A może macie własną -zupełnie inną definicję siebie?
 I tak jak już pisałam na blogu ArtGrupy - po prostu zdecydowanie lubię być kurą domową !
Jestem z przekonania, wyznania, dobrej woli, zachowań i wykonywanych czynności oraz co najważniejsze z własnego wyboru "kurą domową" i  się tego nie wstydzę:)
Zainspirowałam się tekstem z utworu Marii Peszek "Rosół" . Zresztą uwielbiam  teksty Marii Peszek zwłaszcza te z płyty"Maria-Awaria".




 
 Przygotowując temat , pozwoliłam sobie na nepotyzm i zaprosiłam moją kuzynkę Elę z bloga E-love nałogi do wspónej zabawy. Elżbieta stworzyła pierwsze w życiu ATC. Uważam , że jest genialne - zresztą zobaczcie same.

Zapraszam do zapisów na blogu ArtGrupy.
Pozdrawiam marysia

15 komentarzy:

  1. Rewelacyjne! Temat i wykonanie! Chyle czola!

    OdpowiedzUsuń
  2. Z wielkim poczuciem humoru :)) Kolory, koronki, wszystkie atrybuty kury - łącznie z wałkiem :) :) Super, baaardzo mi się podoba :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba ta interpretacja! :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczne!!! Z jajem i cudnie artystycznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne! Cudne tło i bardzo pomysłowe podejście do tematu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super interpretacja:) Ja nie jestem fanką Marii Peszek, ale akurat tę piosenkę często nucę;)

    OdpowiedzUsuń
  7. równiez bardzo lubię jej teksty :) świetnie wykorzystałaś jeden z nich, bardzo fajna praca :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudne ATC i zobacz skrzynkę mailową :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Rosół kipi dowcipem... ATCiaki z Tobą w roli głównej są przecudne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna interpretacja i wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń