środa, 19 października 2016

Niby nic, a jednak..

Niby nic, a jednak" to jedna z moich ulubionych piosenek Korteza, która była luźną inspiracją  pomysłu tytułu październikowego wyzwania na blogu ArtGrupy.
Niby nic, a jednak, czyli niby nic wielkiego, a jednak zrobiło na Tobie wrażenie, jakaś ulotna chwila lub rzecz oczywista, coś co zapadło w serce lub duszę.
Dobrze to ilustrują też słowa piosenki Grzegorza Turnaua  "Naprawdę nie dzieje się nic": „Zwieść cię może ciągnący ulicami tłum, wódka w parku wypita albo zachód słońca”…



                                                          Ateciaki polecą do Sylwii, maj. i ZDCL.
                      Dziękuję za komentarze pod poprzednim postem.
 Pozdrawiam - marysia

10 komentarzy:

  1. Cudny temat, przepiękne ateciaki i bardzo się cieszę na naszą wymianę!
    A na adres czekam na mailu: maj1309@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  2. rewelacja, rzeczywiści niby nic a jednak :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ❤ teším sa na túto krásku! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No i bardzo piękne :) Świetny pomysł, wykonanie i interpretacja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Już się cieszę....Ja dalej myślę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne ujęcie tematu! Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chylę czoła, bo temat wymyśliłaś cudowny! Ależ można pofantazjować, popłynąć w czasy, o których się zapomniało :) No i świetne ATC :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dokładnie, świetna interpretacja tematu!

    OdpowiedzUsuń