Zdarza się ,że układam kompozycje z kwiatów .Ostatnio ułożyłam parę na cmentarz - na rodzinne groby.
Właściwie to miałam zrobić dwie kartki-jedną z okazji prymicji,a drugą na jubileusz kapłaństwa. Czasem jednak zupełnie inaczej mi zagra w duszy i zamiast czegoś co koniecznie muszę zrobić - robię coś co w danej chwili sprawia mi przyjemność.
Niestety wiązanki muszą być trwałe i dlatego są ze sztucznych kwiatów .
Następnym razem umieszczę zdjęcia kompozycji z prawdziwych ,żywych kwiatów.
W przedostatniej kompozycji pomysł z dwoma krzyżami zaczerpnęłam z katalogu florystycznego .
Dziękuję bardzo za przemiłe komentarze,
Marysiu, jesteś w tym świetna. Zresztą nie tylko w tym. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie Marysiu, widzę że jesteś wszechstronnie uzdolniona:):)
OdpowiedzUsuńCudowne kompozycje :)
OdpowiedzUsuńPiękne kompozycje, wiesz dobrze jak bardzo ci zazdroszczę tej umiejętności!
OdpowiedzUsuńno co ja się dziwie ze robisz takie kwiaty na kartki, przecież pamiętam aranżacje kwiatowe na forum, to florystyczne dzieła sztuki!!!!
OdpowiedzUsuń