A miałam dużo kartek do wyprodukowania.Na szczęście uwinęłam się z produkcją , a teraz będę tylko pokazywać jej efekty.
Dzisiaj karteczki -bańki z przepisu Doroty, u której byłam na warsztatach w czasie krakowskiego craftshow.
I teraz moja radosna interpretacja tematu.
Bardzo lubię takie karteczki "widoczkowe" z okienkiem.
Ptaszki na tej kartce to zdekupażowana na papierze serwetka.Prawie każda banieczka ma też "jakiś" tył.
Tę karteczkę zgłaszam za radą Ludkasz na wyzwanie w Dea-Art
Dziękuję za cierpliwość.
Zdjęć jest całkiem dużo,bo staram się aby każda kartka była chociaż trochę różniła się od pozostałych.
Dziękuję przede wszystkim za komentarze pod poprzednim postem - wszystkie sprawiły mi ogromną przyjemność.
Śliczne bombeczki :)
OdpowiedzUsuńCudne kartki:) Cudne!!!
OdpowiedzUsuńTe z rogaczami możesz zgłosić do DeaArt na wyzwanie:)
Cudne bombeczki, oj sama bym na taki kursik poszła ale do Krakowa za daleko... zwłaszcza te jakby z okienkiem, przypominają mi się takie bombki z dzieciństwa jakby wklęsłe z jednej strony... mnie akurat inna z rogaczami urzekła ta w szarościach :) dziękuję za udział w zabawie DeaArt
OdpowiedzUsuńMam takie małe pytanko czy te bombki wycięte są od szablonu czy to jakiś wykrojnik...
Usuńbombki to tekturowe bazy kupione u Doroty_mk po warsztatach.
UsuńJedna ładniejsza od drugiej. Gratuluję pomysłowości i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńaz mi oczy wyszly na wierzch, albo jak sie to mowi, szczeka opadla! No cudne prace!
OdpowiedzUsuńAle cuda, jaki pracuś jesteś!!! Dziękuję za udział w wyzwaniu Dea Art :)
OdpowiedzUsuńkartki bomb(k)owe już komentowałam na żywo, ale te z pierniczkami mnie rozbawiły!
OdpowiedzUsuńFantastyczne karteczki co jedna to piękniejsza... ale jedna jest już u mnie i na żywo jest niesamowita.
OdpowiedzUsuńświetne bombkowe kartki
OdpowiedzUsuń