sobota, 4 maja 2013

Warsztaty u Olgi Heldwein

W czasie "Wiosny craftowej" w Krakowie uczestniczyłam w warsztatach  Olgi Heldwein -kompozycja na blejtramie. Jestem bardzo zadowolona z  tych warsztatów, naciapałam się tuszami ,mediami , naukładałam mnóstwo warstw. I na koniec jestem bardzo zadowolona z efektów .Olga to przemiła osoba i każdemu kto ma taką możliwość szczerze polecam warsztaty u Olgi.
Na warsztaty miałam przygotowanych kilka zdjęć i  tak na prawdę decyzję o wyborze fotki podjęłam na miejscu po zobaczeniu dodatków z których miałyśmy korzystać. Wybór padł na słabe jakościowo zdjęcie moich synów z przed paru lat.


I parę szczegółów


Oprawa cukierkowo - słodka , bo i moi chłopcy byli cukierkowo - słodcy .Teraz troszkę z tego wyrośli i sami na takiej kompozycji  widzieliby się w niebieskościach i szarościach.Kto wie może kiedyś zrobię...
Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze.


8 komentarzy:

  1. Marysiu kolejna piękna kompozycja, tego właśnie nie potrafię, układania tylu warstw na pracy, żeby w końcowym rozrachunku miało to ręce i nogi :D Kolorystyka, rzeczywiście bardziej pod dziewczynkę, ale mnie się bardzo podoba. Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Weroniko ty nie umiesz warstwami? Ostatnie twoje kartki temu przeczą...

      Usuń
  2. dziękuję :) w rzeczywistości kolor trochę bardziej przypomina czerwony niż różowy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. :) Zdjęcie faktycznie nie oddaje dokładnie kolorystyki - ta czerwień jest kompozycyjnie jakby "przedłużeniem" czerwieni bluzki. Całość piękna i wymowna :))
    Elżbieta :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Marysiu, fajnie to wygląda - chociaż kolorystyka nie moja. Też chyba poszłabym w szarości ...
    Ale sama praca jest bardzo ciekawa, będzie się działo pewnie i w tym temacie u Ciebie..

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj Marysiu Twoja praca cudna, te chlapania, warstwy, kolory, i na żywo widziałam i nadal tak twierdzę:) Miło było poznac:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Marysiu, super praca. Mnie osobiście zachwyciły kleksy. Pewnie dlatego, że za nic mi nie chcą wyjść :(( No i pewnie masz racje, że chlopcy teraz woleliby szarości i pochodne, ale na tym zdjęciu takie z nich słodziaki :)), że kolor bardzo pasuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lidziu
      duże kleksy to kropla tuszu upuszczona z dużej wysokości , a małe kleksy "chlapałam" tuszem nabranym na pędzelek.

      Usuń