wtorek, 30 października 2012

Pamięci bliskich

Nadchodzi 1 listopada i jak zwykle zrobiłam parę wiązanek na groby rodzinne.Na razie tylko "sztucznota" i to w dodatku marnie sfotografowana. Głównie dlatego,że zdjęcia robiłam w ostatniej chwili przed wyjazdem na cmentarz.Będę też układała  wiązanki z żywych kwiatów, ale dopiero w ostatniej chwili.Mam nadzieję,że nie zapomnę o zdjęciach.Niestety, ostatnio pamięć nie jest moją mocną stroną......











Dziękuję za wszystkie miłe słowa  i odwiedziny.

13 komentarzy:

  1. Bardzo ładne. Moja mam też zrobiła wianki na groby rodzinne, wysłała mi zdjęcie, mama białe kawiaty dodawała. I mamy i Twoje są bardzo ładne.
    Miłego wieczoru,
    A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo.zwykle też dodawałam coś jasnego, ale w tym roku dostałam od mamy zakaz używania jasnych kwiatów.

      Usuń
  2. Jak zwykle wszystkie piękne, choć najbardziej zwróciły moją uwagę pierwsze trzy. A ja dalej z dwoma storczykami w słoiku :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Marysiu jak zawsze piękne te wiązanki...

    OdpowiedzUsuń
  4. Serio sztuczne? A wyglądają jak prawdziwe. Masz talent - szkoda, że tak daleko mieszkasz bo bym zamawiała u Ciebie wiązanki. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu dziękuję bardzo,prawdę powiedziawszy to nie mam specjalnego doświadczenia w układaniu kwiatów ,bo robię to tylko sporadycznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu jak tak wygląda brak wprawy... to z w prawą takie pewnie byś śmigała w 3 minuty. :)

      Usuń
  6. Śliczne bukiety, zamówiłabym u Ciebie takie, są bardzo oryginalne i dodałabym jednak jasne akcenty:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie ,mnie też trochę ich brakuje,ale jak już pisałam mama chciała wszystko w ciemnych kolorach bez jasnych akcentów

      Usuń
  7. Wow! Marysiu, masz niezwykły talent do tych kompozycji :) Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciao Marysia...
    che bellissime composizioni floreali, in particolar modo quelle fatte con gli anturium che e' il mio fiore preferito...sei bravissima !!!...
    Ada

    OdpowiedzUsuń